"Don't leave me" Lena Kiefer

"Don't leave me" Lena Kiefer

 Jest! Nareszcie!

Powiem Wam, że autorka dała nam troszkę czekać na zakończenie serii. Czy się opłacało? Za chwilę się dowiecie. 

Po części lubię ten czas oczekiwania na kolejną książkę serii i bacznie wypatruję na stronie wydawnictw kolejnych części. Z tą nie było inaczej. 

Powieść Young Adult, troszkę hate-love, ale kiedy wszystko w końcu mogłoby się ułożyć Layalla dopada jego przeszłość. 

Czy w końcu uda się nam poznać odpowiedź na pytanie, czy Lyall jest mordercą? Czy Kenzie będzie w stanie mu pomóc? Czy ich miłość przetrwa i dostanie kolejną szansę na szczęście?

Po wielu zawirowaniach Kenzie i Lyall  wrzeszczcie są razem. Ale to szczęście jest pozorne i zagrożone, ponieważ Lyallowi wysunięte bardzo poważne oskarżenia. Dziewczyna nie wierzy, że jej ukochany mógłby okazać się mordercą, choć wszystkie dowodu działają na jego niekorzyść. 

Nie trzeba być zdziwionym, że chłopak jest zrozpaczony, bo wie co go czeka. Wszyscy wierzą, że to on jest winien zbrodni, bo dowody są jasne i klarowne i niestety opowiadają przeciwko niemu. Kenzie stara się zrobić wszystko, by udowodnić jego niewinność. Jednak chłopaka ogarniają wątpliwości, czy jego związek ma jeszcze jakiekolwiek szanse na przetrwanie.

Zwątpienie, miłość, bezwzględność, intrygi, zagrożenie, walka o władzę, kłamstwa, a to wszystko na tle skomplikowanego procesu sądowego, który wywoła nieoczekiwany zwrot akcji. 

Trzeba przyznać, że w tej części nie uda się nam podziwiać szkockich widoków, ponieważ duża część historii dzieje się na sali sądowej i w więzieniu domowym. 

Lena Kiefer po raz kolejny zafundowała mi emocjonalny rollercoster. Nie żałuję ani jednej spędzonej chwili z jej książkami. Miłość ukazana z kompletnie innej strony, pokazana została też ta ciemniejsza strona, to, że nie zawsze układa się pięknie, a najważniejsze to po prostu być przy drugiej osobie. 

Podobało mi się, że autorka postanowiła poświęcić trochę więcej czasu bohaterom drugoplanowym, którzy odkryli przed nami całkiem inne oblicze. Ci dwoje nie mieli łatwych początków, związek też nie należał do sielankowych, a do tego zakończenie, którego w sumie nikt się nie spodziewał. Czytajcie!


Kinga


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar 



Copyright © 2014 Velaris' library , Blogger