"Znamię Boga. Kraina Andona." Jolanta Kupiec
Według informacji podanych w „Księdze Urantii”, napisana jest ona przez różne byty niebiańskie wyznaczone do przekazania nowego objawienia prawd duchowych ludzkości.
Według istniejących informacji, pewna osoba po raz pierwszy otrzymała przekaz od niebiańskich istot we śnie. Osoba ta znana jest jako „śpiący obiekt” lub „osobowość kontaktowa”. Jej tożsamość nie została ujawniona, aby zapobiec niepożądanemu kultowi takiej osoby w przyszłości.
Osobiście nie miałam książki w ręce, ale jestem pewna, że przeczytanie takiej objętości o takim znaczeniu jest niezwykle warte i godne podziwu. Ja, osobiście nie wiem, czy miałabym tyle samozaparcia, ale podziwiam autorkę, że postanowiła przełożyć to na krótsza opowieść.
Muszę wam się przyznać, że była to niesamowita przygoda i w książce także pojawiają się byty niebiańskie, które co jakiś czas kierują do nas swoje słowo. Chyba najbardziej niesamowite dla mnie było to, że dowiedziałam się, że to faktycznie miało miejsce i że istniała taka osoba, która poprzez sen przekazywała to wszystko, a grupa lekarzy spisywała te wiadomości. "Księga Urantii" kusi nie tylko swoją zawartością, ale samą historią.
Piękny początek niesamowitej serii opisującej powstanie człowieka na Ziemi i wszystkich ras ludzkich. Ciekawią mnie dalsze losy naszych przodków. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła o nich poczytać ponownie.
Kinga
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne
Brzmi intrygująco, jestem pewna, że książka znajdzie wielu swoich zwolenników.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę i jestem ciekawa tego wydania i swoich wrażeń.
Usuńna przykład mnie, lubię takie alternatywne historie, które dają do myślenia
UsuńJa też lubię sięgać po takie pozycje, więc kiedyś się skuszę.
UsuńFabuła zapowiada się fajnie i ciekawie, więc warto się skusić
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tej autorki, ale książka zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej książce i wydaje się być bardzo ciekawa i taka edukacyjna zarazem.
OdpowiedzUsuńSkoro to dopiero początek serii to warto mieć ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńTo nie jest mój ulubiony gatunek, ale początek serii chętnie polecę siostrze.
OdpowiedzUsuńSkoro już pierwszy tom serii jest ciekawy to warto czekać na kolejne.
OdpowiedzUsuńCzuję się nią zainteresowana i pewnie kiedyś się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńTa filozoficzno-religijna natura pierwowzoru nie zachęcają mnie do sięgnięcia po tę serię.
OdpowiedzUsuńJa może wezmę ją pod uwagę, ale na razie mam co czytać.
Usuńkusi mnie ta książka, zwłaszcza że trafia w mój gust, szkoda, że wcześniej o niej nie słyszałam
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu, książka na pewno kusi swoją oryginalnością.
OdpowiedzUsuńNie są to wprawdzie moje czytelnicze klimaty, ale gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńJa też gratuluję, a książka na pewno znajdzie swoich odbiorców.
UsuńMyślę, że chyba dałabym się wciągnąć w tę historię :)
OdpowiedzUsuńIntrygująca tematyka. Wszystko w jednej książce - religia, duchowość i filozofia. Raczej sobie daruje tę historię.
OdpowiedzUsuńSzczerze, to kompletnie nie moje klimaty. Ale najważniejsze, że Tobie się podobała. I jestem też pełna podziwu dla autorki, że przeczytała tę księgę z pond 2 tysiakami stron i to streściła w tej malutkiej książeczce. Brawo dla autorki!
OdpowiedzUsuńRównież podziwiam, ale też doceniam włozony trud, sporo zapału musiało byc. :)
UsuńWiele książek z tego wydawnictwa jest naprawdę udanych, mimo że Autorzy są praktycznie nieznani.
OdpowiedzUsuńTo wydawnictwo już nie raz mnie pozytywnie zaskoczyło, nie wątpię, że ten tytuł jest godny poznania.
OdpowiedzUsuńKsiążek z Wydawnictwa AlterNatywne jeszcze nie miałam, muszę zobaczyć jaką mają ofetę : )
OdpowiedzUsuńGratulacje patronatu, to zawsze miłe uczucie, ale też wyróżnienie i zaufanie. Fantastycznie, że udało się zgrać z książką. :)
OdpowiedzUsuńPrzeszłabym obok niej obojętnie, ale dzięki tobie tego nie zrobię. Super, że są recenzowane właśnie takie pozycje.
OdpowiedzUsuń