"Szantaż" Monika Magoska-Suchar

Miałam okazję czytać już wcześniejsza książkę autorki "Więźnia namiętności" i niestety nie do końca wpasowałam się w klimat. Czy ta książka zatarła złe wrażenie pierwszej? Chyba miałam co niej zbyt duże wymagania, ale całkiem nie straciłam czasu. 
Z jednej strony wielka szkoda, że jest to jednotomówka, chyba i wyłącznie dlatego, że w tej powieści działo się za dużo i zbyt szybko. Miałam wrażenie, że autorka chciała przekazać dużo informacji w zbyt małej "pojemności" fabuły. 

Także albo wszystkiego było nad to, albo czegoś tu zabrakło. Choć ja mam wrażenie, że tu było dużo za dużo. Spokojnie historia mogłaby być rozłożona na jeszcze jedną powieść, a emocje dawkowane czytelnikom stopniowo.

Tytuł książki odnosi się do głównej bohaterki Patrycji, która jest sławną projektantką mody w Warszawie, a którą ktoś zaczyna szantażować, chcąc ujawnić jej tajemnicę z przeszłości. 

Dobre połączenie tajemnic z mafią w tle, ale też historiami pełnymi intryg, zazdrości, kłamstw i miłości. 

Miło spędziłam przy niej czas, bo cały czas intrygowało mnie, co to za tajemnica może się kryć za całą historią i muszę przyznać, że autorce udało się ładnie rozegrać całą fabułę. Jedynym minusem jest dla mnie zbyt szybkie rozwikłanie zagadki przez Patrycję i domyślenie się wielu rzeczy. Poza tym uważam, że książka jest dobra. Jestem pewna, że znajdzie wierne fanki i odbiorców, którzy będą zadowoleni, nie mniej ja czekałam na coś spektakularnego. Jednak mimo, że się nie doczekałam to czas spędzony z tą lekturą uważam za udany.

Kinga

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar


27 komentarzy:

  1. Mam wrażenie, że ta autorka nie do końca opanowała sztukę pisania powieści...I w ogóle szkoda chyba na nie papieru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam jej debiut napisany w duecie, potem niestety nie bardzo mnie ciągnęło do jej książek. Czytam inne gatunki. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze warto dawać szansę debiutom, można się miło zaskoczyć :-)

      Usuń
  3. nie jest to dla mnie historia, ale myślę, że sporo osób będzie się przy niej dobrze bawić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może własnie takich klimatów w danym momencie oczekują. :)

      Usuń
    2. Na pewno, każda książka zawsze znajdzie swoich zwolenników.

      Usuń
  4. Szkoda, że w tej książce działo się za dużo i zbyt szybko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie czasami lubię takie tempo, zwłaszcza po czymś nieśpiesznym

      Usuń
  5. Paulina Kwiatkowska2 listopada 2021 21:59

    Już wcześniej zwróciłam na nią uwagę, szkoda, że jesteś zawiedziona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, więc nie mam porównania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie do końca czuję się nią zainteresowana, więc się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie słabsze pozycje też się zdarzają. Szkoda, że trafiło na tę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po słabszej przygodzie czytelniczej lepiej docenia się te lepsze. ;)

      Usuń
    2. To na pewno, gorzej jeśli ma się dłuższe pasmo tych słabszych.

      Usuń
  9. Ja za takimi książkami nie przepadam. Odnoszę wrażenie,że ostatnio są wydawane masowo i wszystkie bazują na tych samych schematach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy czytam wrażenia czytelnicze z takich książek, przyznam, że po jakimś czasie mylą się mi już tytuły, ale to samo można napisać o moim ulubionym gatunku - kryminale. ;)

      Usuń
  10. Czasem właśnie większej spektakularności oczekujemy, atrakcyjnego efektu, który wciśnie nas w fotel, szkoda, że tutaj tego zabrakło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubie wszelkie tajemnice, które odkrywają bohaterowie książek, a najbardziej w mrocznych barwach. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ksiązka miga mi już jakiś czas w sieci i przyznam, że jestem nią zaintrygowana. Mam nadzieję, że dorwę!

    OdpowiedzUsuń
  13. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale mam za sobą już kilka jej tytułów. Ostatnio skończyłam "Prowincje grzechu" oraz " W słońcu Dubaju". Polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zastanawiam się, do jakiego gatunku należy ta książka. Okładka jak romans, fabuła jak dobra sensacja. Szkoda, że autorka nie wykorzystała w pełni swojego potencjału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na literackie wprawki, zmierzenie się z pisaniem książki.

      Usuń
  15. Oj bardzo ciekawa ksiazka, chociaz okładka mi tu w ogóle nie pasuje do fabuły :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Taka wisząca gdzieś tajemnica potrafi przyciągnąć i sprawić że prawie nie można oderwać sie od czytania.

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię takie książki, które czyta się lekko, szybko i miło spędza przy niej czas. Jak trafi się okazja, to na pewno ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, sięgnięcie po takie pewniki czytelnicze zawsze jest bardzo dobrym rozwiązaniem.

      Usuń

Dziękujemy Wam za każdy komentarz.

Copyright © 2014 Velaris' library , Blogger