"Porzucona narzeczona" Magdalena Krauze
Każda z nas inaczej wyobraża sobie dzień swojego ślubu, ale jedno jest pewne. Ma on być wyjątkowy i niezapomniany pod każdym względem. Czy i mój taki był? Chyba z biegiem lat zauważyłam co bym jeszcze musiała poprawić, albo zmienić, ale ja swój miałam bardzo dawno temu.
Ten dzień miał być wyjątkowy dla Zuzanny. Czy był? Oczywiście, że tak, ale nie w ten romantyczny sposób w jaki ona sobie zaplanowała. Wszystko się zawaliło.
Zuzanna w śnieżnobiałej sukni, z oczyma lśniącymi szczęściem, gotowa jest powiedzieć: tak i rozpocząć nowe życie u boku swego wybranka. Okazuje się jednak, że on ma nieco inne plany, z gatunku tych raczej niespodziewanych.
Wkrótce dziewczyna będzie gotowa przyznać, że porzucenie przed ołtarzem, było wyłącznie drobną niedogodnością.
Na szczęście porzucona narzeczona ma u swego boku kochającą mamę i troje niezawodnych przyjaciół. Pocieszają, pokrzepiają, przypominają o powodach do zadowolenia.
Zamiast przysięgi na dobre i na złe, Zuza dostaje SMS-owy komunikat: ślubu nie będzie. Jak za sprawą złej czarownicy radość dziewczyny zamienia się w upokorzenie, gorycz i smutek.
Kto wie, może znajdą Zuzie prawdziwą miłość? Taką niezawodną, na dobre i na złe. Taką, która da jej oparcie w trudnych chwilach, bo te jeszcze się dla niej nie skończyły.
Uwielbiam powieści autorki. Magdalena Krauze niezwykle precyzyjnie kreśli słowa na kartach swoich powieści. Niby z jednej strony powieść jakich wiele, ale jednak jest w niej coś specjalnego. Bardzo cenie sobie autorów, którzy nie boją się pisać o ciężkich tematach, które nadal uznawane są u nas za tabu.
Książka z początku dotyczy tematu porzucenia. Natomiast później następuje zwrot o sto osiemdziesiąt stopni i znajdujemy się w zupełnie innym momencie z życiu Zuzy, jak i kiedy to się wydarzyło? No gdzieś po drodze.
Nie straciłam czasu z tą książką. Po raz kolejny dobra pozycja od Pani Magdaleny, ale chyba tym razem nie trafiłam w swój gust tak do końca. Nie mniej warta uwagi.
Kinga
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar
Wiele dobrego słyszałam na temat tego tytuły i w końcu pewnie również przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie książki tej autorki i bardzo mi się podobały więc po tę na pewno też sięgnę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest bardzo ciekawa, wciągająca, uważam to za udaną pozycję.
OdpowiedzUsuńTa książka jest jeszcze przede mną, jednak widzę, że warto się na nią skusić.
OdpowiedzUsuńTo była pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam i mam ochotę na więcej.
OdpowiedzUsuńKsiążki o ślubie, czy miłości zawsze cieszą się powodzeniem, nawet jeśli do ślubu nie dojdzie.
OdpowiedzUsuńAutorka ma już całkiem sporo pozycji, które mają wiernych czytelników.
OdpowiedzUsuńBardzo miło spędziłam czas z tą powieścią i będę chciała nadrobić poprzednie utwory autorki.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo ciekawa i treściwa ksiazka, mysle wrecz jestem pewna ze by mi się bardzo spodobała. Dziękuje, za propozycję!
OdpowiedzUsuńAutorkę kojarzę, ale nie sięgałam jeszcze po jej twórczość, jak widzę Porzucona Narzeczona to książka, od której lepiej nie zaczynać znajomości z tą panią ;-)
OdpowiedzUsuńKsiążki z serii - romans, love itp. najczęściej zostawiam na chwile, kiedy nie mam już co czytać lub chcę chwilki rozluźnienia. Historie w nich opisane nie zostawiają wiele wartościowych emocji.
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tą powieścią i czekam na kolejne książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńO autorce słyszałam wcześniej, ale ta książka podbiła moje serce.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to może być całkiem przyjemna lektura, która umili wieczór :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki. Książka zapowiada się bardzo interesująco. :)
OdpowiedzUsuńPolecę książkę koleżance. Może ją zainteresuje i będzie miała ochotę na czytanie tej historii.
OdpowiedzUsuńRaczej nie sięgam po romanse, ale recenzja całkiem ciekawa
OdpowiedzUsuńNa lekkie i niezobowiązujące wakacyjne czytanie. :)
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej książce. Akurat lekkiej powieści poszukuje :)
OdpowiedzUsuń