"Spells Trouble. Wiedźmi czar" P.C. Cast, Kristin Cast

"Spells Trouble. Wiedźmi czar" P.C. Cast, Kristin Cast

Przyznam się wam szczerze, że nie czytałam poprzedniej serii autorek, mimo, że miałam na nią chęć, bo pojawiały się tam i wampiry i różne inne takie nadprzyrodzone stworzenia. 

Niestety nigdy nie było mi po drodze. Niemniej teraz postanowiłam sięgnąć po nową serię matki i córki. Głownie ze względu na temat przewodni, a mianowicie wiedźmy.

Każdy z nas słyszałam o mieście Salem i o słynnym procesie rzekomych wiedźm, które miały tam uprawiać czary. Odką tylko powstała ta legenda, ludzie zaczęli pisać książki i tworzyć filmy. Niesłychanie  wdzięczny temat do opowiadań.

Książka skusiła mnie nie tylko cudowną i wyjątkową okładką, ale też ciekawym opisem. Nie mogłam się doczekać kiedy  w końcu uda mi się zagłębić  w jej historię. 

Nie czytywałam żadnych opinii wcześniejszych, ale dopiero teraz widzę, że większość niestety nie jest pochlebnych, ale czy słusznie? 

Otóż....dawno, dawno temu, w miasteczku Salem, pewnej wiedźmie udało się umknąć wprost spod szubienicy, używając przy tym naturalnych mocy, płynących z wnętrza ziemi, posługując się wiedzą o ziołach, zaklęciach i intencjach. Wiele dni uciekała na zachód, gdzie drogę wskazała jej bogini, aż natknęła się na wyjątkowe miejsce, w którym krzyżowało się pięć potężnych linii mocy. To właśnie tu Sara Good założyła miasteczko Goodeville, a na planie pentagramu zasadziła drzewa, które miały przez kolejne wieki strzec bram do pięciu podziemnych światów. 

Potomkinie Sary rokrocznie odprawiały przy bramach rytualne ceremonie, wzmacniając bariery chroniące ludzki śmiertelny świat przed najgorszymi z najgorszych z podziemi. Wieki płyną i wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku.


Mercy i Hunter Good, szesnastoletnie bliźniaczki, oprócz tego, że są wiedźmami, są też najnormalniejszymi pod słońcem nastolatkami. Chodzą do liceum, jedna zakochuje się w zabójczo przystojnym rozgrywającym licealnej drużyny futbolowej, druga wciąż marzy o spotkaniu miłości swojego życia, najlepiej żeńskiej. Niespecjalnie ujawniają przed rówieśnikami swe magiczne umiejętności, ale kiedy w Goodeville zaczynają dziać się złe, a nawet bardzo rzeczy, siostry muszą nie tylko posiąść nową wiedzę, ale też poprosić o pomoc w walce z mrokiem swych szkolnych przyjaciół. Zwłaszcza że prastare drzewa strzegące świat przed demonami zaczynają gnić, a w spokojnym dotąd miasteczku w ciągu kilku dni zostają zamordowane trzy osoby…

Ogólnie przeważają u mnie bardziej pozytywne odczucia nad negatywnymi. Bardzo podoba mi sie fakt, że fabuła osadzona jest we współczesności. Z jednej strony mamy XXI wiek, a z drugiej zaklęcia i pisma sprzed 400 lat, które są praktykowane i działają. Niestety, tu minus nie tylko, jest jej za mało, ale została zepchnięta troszkę na drugi plan, co jest według mnie nieudanym zabiegiem, bo przecież to o nią tu chodziło cały czas. Poza tym brakowało mi bardzo większego wyjaśnienia na czym dokładnie polega, skąd się bierze. 

Fajnie została przedstawiona relacja sióstr bliźniaczek. Wydaje mi się, że taka więź jest czymś wyjątkowym i unikatowym, czymś co mogą czuć tylko bliźniacy. Niby identyczne z wyglądu, ale tak skrajnie różne.

Dodatkowo fajnym akcentem jest wplecenie bóstw z mitologii, fajny zabieg, który dodaje nieco świeżości do fabuły. Połącznie ich jako "opiekunów" wiedź, fajny manewr.

Niestety książka straciła na uroku przez infantylność głównych bohaterek. Są one w szkole średniej, a więc książka skierowana do młodzieży i też z takimi problemami się tu w większości spotykamy, prócz oczywiście wiedźmiej mocy, z którą nie do końca potrafią sobie dziewczyny poradzić. 

Niemniej czekam na kolejny tom, bo dziewczyny w swoim rozgardiaszu są ciekawymi osobami. Najbardziej mnie nurtuje, czy w kolejnej części ta magia przejmie górę nad resztą wydarzeń, mam nadzieję, że tak. 


Kinga


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar 




"Zła chwila" K.N. Haner

"Zła chwila" K.N. Haner

Jak to bywa z książkami od Kasi Haner, tu się raczej nie zawiedziemy, tym bardziej, jeżeli oczekujemy dobrego romansu mafijnego. 

Obstawiałam na zakończenie serii o Blair i Phixie, dlatego zdziwiło mnie zakończenie. Miałam nadzieję, na szybkie zakończenie historii, bo prawdę mówiąc nie przepadam za przegadanymi historiami. 

On powrócił i tym razem nie da JEJ odejść. 

Życie Blair nigdy nie było tak skomplikowane. Stanęła na czele mafijnego imperium swojego ojca. Uciekła od męża, który nienawidzi szantażu i zdrady, a ona dopuściła się obu tych rzeczy. Ma  rozdarte serce na pół i nie powala jej to trzeźwo myśleć. 

Przez żal, kłamstwa i manipulacje ma w głowie jeszcze większy. Nie może nikomu zaufać, a ma potrzebę bycia bezpieczną. 

I wtedy wraca ON.

Wbrew wszystkiemu, co sobie założyła, znowu trafia w jego sidła. I całkiem musiała oszaleć, bo dostrzegła w nim człowieka. Jednak, czy to nie za mało, by przetrwać w piekle, które ich otaczało? Atmosfera z dnia na dzień robi się coraz bardziej gorąca. Niepisane zasady tego świata są nieugięte. Wszyscy wiedzieli, że największą słabością Phixa jest właśnie Blair, więc zaczęli to wykorzystywać. 

Spotkali się w najbardziej  nieodpowiednim  miejscu i czasie, ale to właśnie ta jedna ZŁA CHWILA sprawiła, że rozpętała się prawdziwa wojna, a oni stanęli po dwóch stronach barykady. 

Odniosłam wrażenie, że niestety, ale ta część nie wniosła nic nowego do historii. Troszkę przegadana, Phix raz jest raz go nie ma, Blair próbuje zrobić z siebie potęgę i królową kokainy, ale została sama i nadal nie wie komu może zaufać, a zbudować sobie opinię niedostępnej, zimnej i wyrachowanej s..., po takiej przeszłości nie będzie łatwą rzeczą. 

Nie oznacza to jednak, że nie przeczytam kolejnej części, mam nadzieję kończącej całą historię, bo poczułam sympatię do bohaterów i jestem ciekawa jak ta znajomość się zakończy.


Kinga


    Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Editio Red





"Powiedz, że zostaniesz" Beata Majewska

"Powiedz, że zostaniesz" Beata Majewska

Myślałam, że "Obiecaj, że wrócisz" to będzie ostatni tom historii o mafii i zawirowaniach naszych bohaterów. Potem autorka zaskoczyła wiadomością że będzie dodatek. Czekałam na niego, bo ostatni tom, zostawił nas z bardzo niejasnym zakończeniem.

Zaskoczenie nastąpiło, kiedy książka już do mnie dotarła. Nie spodziewałam się, że ten "dodatek" będzie mieć trochę ponad 300 stron. Nie żebym narzekała. W końcu zakończenie historii na jakie zasłużyła cała seria. 

Każdą z nas ciekawiło jak dalej potoczyły się losy Brunona. Zastanawiałyśmy się kim jest tajemnicza Naira, która pojawiła się w epilogu ostatniej powieści. Ale czy mają wspólną przyszłość? Los tych dwojga będzie splatał kilka razy, by potem ponownie ich rozdzielić. Z kolei uczucie, które ich połączy nie będzie należało do łatwych.

W dalszych losach bohaterów pojawi się także siostra Nikity, Katarina Niekrasowa i jej przystojny i tajemniczy ogrodnik Timur. Ta para to dosłownie ogień i woda. Katia uwielbia rządzić i robi to w każdej dziedzinie życia, a Timur tylko się uśmiecha i wraca do swoich ukochanych roślin. W tym duecie wielkie znaczenie będzie  mieć syn Kati, Artem i córka Timura, Ksenia. Tych dwoje uknuje całkiem niezły pomysł. 

Jestem zadowolona z całości serii. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania. Nie nudzi i nie owija w bawełnę. Nie ma przesadnie długich, ciągnących się opisów. Bardzo na plus. Każda książka opowiada historię innego bohatera, ale gdzieś w tle przewijają się postaci z poprzednich części, dzięki temu książka ma swoją ciągłość i spójność. 


Kinga


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar 




Copyright © 2014 Velaris' library , Blogger