Patronat "Daj nam szansę" Marta Siwa

Byłam niezwykle zaszczycona, kiedy wydawnictwo zaproponowało mi objęcie patronatem tej książki. Tym bardziej, że jest polskiego autora, a ja jak wiecie ostatnio zaczynam się do nich przekonywać. 
Z racji tego oczywiście, że romanse także leżą w moim guście, chętnie przystałam na tę propozycję i się zgłosiłam. Sama byłam niesamowicie ciekawa historii, która skrywała się pod tą tajemniczą i zmysłową okładką. 

Luiza Karmen jest niezależną, pełną werwy dwudziestopięciolatką. Podczas jednej z organizowanych przez siebie imprez poznaje przystojnego Włocha, Marco Mazziniego, ale najpierw funduje mu niezły ochrzan, więc Włoch czuje się zaintrygowany.

Miłość nie spada jak grom z jasnego nieba, jednak rodzi się bardzo powoli, mimo wątpliwości, niesprzyjających okoliczności i wydarzeń, tych przeszłych i teraźniejszych, nie pozwalając jej w pełni rozkwitnąć, a nawet będąc zagrożeniem ku końcowi znajomości.


Jednak, gdy siostra Luizy zakochuje się w bracie Marco, zdaje się, że sprawy nabierają tempa i wszystko idzie ku dobremu.


Jednak kiedy niespodziewanie pojawia się "dziewczyna" Marco, a na scenę wkracza były chłopak Lizi, wszystko znów się komplikuje i wraca do punku wyjścia. Jest ból, są łzy, pojawiają się wątpliwości. W dodatku ojciec Marco, a klient Lizi, nagle okazuje się nie taki święty, za jakiego go uważają. Sprawy przybierają zły obrót...


To nie będzie łatwa miłość. Przeszłość powraca w najmniej oczekiwanych momentach.

Trzeba przyznać, że całkiem udany debiut. Autorka dobrze sobie poradziła. Fabuła nie przynudzała, a pomysł z dużą ilością stron i zrobieniem z historii jednego tomu bardzo udany. Lubię od czasu do czasu książki, które zaczynają się i kończą w tym samym tomie. Jest to wygoda i odpowiednie zakończenie historii.

Dla mnie minusem była tu mała czcionka, która przy zmęczeniu materiału mocno się zlewała. 

Podoba mi się postawa naszego Marco. Walczy o swoje szczęście. Bardzo długo jest niezrozumiany dla mnie opór Luizy. Wiemy, że spotkał ją zawód miłosny, ale żeby tylko przez to odcinać się od ludzi już tyle lat? Dopiero końcówka książki serwuje nam całkiem sporą "niespodziankę". 

Ta książka to nie tylko historia o miłości, poświęceniu i walce o lepsze życie. Ta historia to też cierpienie, łzy, ból z przeszłości, który będzie w nas tkwić już zawsze. Dobra pozycja na mile spędzony wieczór. 

Kinga

            Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne





19 komentarzy:

  1. Przeszłość ma spory wpływ na naszą teraźniejszość. Dobrze, że to ciekawa pozycja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze możemy odciąć się od przeszłości, przylega szczelnie do naszego przeznaczenia, ale kiedy indziej to my chcemy ją pielęgnować w pamięci. :)

      Usuń
  2. Lubię takie nieprzesłodzone historie. Tytuł zapisuję sobie na przyszłość. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że bohater w książce walczy o swoje szczęście. To spory plus.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie myślę, że każdy z nas w końcu dąży do szczęścia, choć oczywiście nie każdy wykazuje się pełną determinacją, aby o nie walczyć. :)

      Usuń
  4. Nie kojarzyłam wcześniej tej książki, ale nic straconego. Będzie co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
  5. okładka nie oddaje jakości tej książki, co do samej historii to lubię takie komplikacje

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuł chętnie podrzucę córce pod rozwagę, powinna się nim zainteresować, lubi buszować w takich klimatach czytelniczych. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakręcone te związki bohaterów. Coś czuję, że szybko bym się pogubiła. Mam komu polecić, a sama muszę najpierw nadrobić książkowe zaległości, by sięgnąć po nią latem.

    OdpowiedzUsuń
  8. To chyba pozytywne, ze zaczynasz się przekonywać do polskich autorów. Mam swoich ulubionych. Miłej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  9. No to faktycznie miłość nie łatwa. Dobrze że autorka ma udany debiut za sobą. Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie debiuty można czytać. Mam również nadzieję, że kolejna książka będzie jeszcze lepsza :)

      Usuń
  10. Lubię dobre romanse; takie, od których nie można się oderwać! Szkoda, że czcionka jest mała, ale chętnie przeczytam tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz widzę ten tytuł, ta okładka trochę odpycha. Jednak historia wydaje się być ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję pięknie za recenzję
    i zachęcam do lektury tych, którzy jeszcze się nie zdecydowali.

    Pozdrawiam serdecznie
    Marta Siwa

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję patronatu. Zaciekawiła mnie ta książka. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Skomplikowane relacje, ale dostarczają emocji, zapamiętam tytuł. Czcionka na okładce bardzo mi się podoba, szkoda trochę że wewnątrz jest mała, bo to faktycznie przy dłuższym czytaniu męczy

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie rozumiem co takiego mamy w sobie wszczepionego od dzieciństwa, że każdy musiał się dopiero przekonywać do polskich autorów.

    OdpowiedzUsuń
  16. A-Z Casino Site for Australian players - Lucky Club
    A-Z Casino Site for Australian players. Find the best Australian-friendly casino, you have luckyclub everything you need for entertainment, casino games and much more!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy Wam za każdy komentarz.

Copyright © 2014 Velaris' library , Blogger