"Layla" Colleen Hoover
Byłam bardzo mile zaskoczona dostając propozycję z wydawnictwa, czy miałabym ochotę przeczytać i zrecenzować kolejną książkę Colleen Hoover.
Autorkę znam i nie jest to pierwsza powieść, którą mam przyjemność czytać. Nie mniej te przygody czytelnicze kończyły się z różnym skutkiem. Raz bardziej udane, raz mniej. Tutaj poczułam się niesamowicie zaintrygowana. Oczekiwałam całkiem dobrego thrillera. Przyznam się Wam, że Hoover zaskoczyła mnie i nie spodziewałam się wątku, którego po autorce się nie spodziewałam.
Layla oczarowałam Leedsa swoją szczerością i bezpośredniością. Muzyk już od pierwszej chwili czuł, że łączy ich wyjątkowa więź. Po pierwszej wspólnie spędzonej nocy oboje byli pewni, że są bratnimi duszami, że będą razem już do końca życia…
Jednak ktoś ma inne plany i próbuje zabić Laylę. Dziewczyna przez wiele tygodni dochodzi do siebie po brutalnym ataku. Niestety jej psychiczne rany nie goją się równie szybko jak fizyczne. Leeds ma wrażenie, że to zupełnie inna kobieta niż ta, w której się zakochał. Aby ratować ich związek, zabiera ukochaną do pensjonatu, w którym wszystko się zaczęło. Tam Layla zaczyna czuć się jeszcze gorzej, a jej dziwne zachowania coraz bardziej się nasilają. A to tylko niektóre z wielu niewytłumaczalnych zdarzeń w pensjonacie…
Leeds musi podjąć trudną decyzję. Wie, że jeśli dokona złego wyboru, może zaszkodzić nie tylko Layli.
Na początku nie mogłam się wgryźć w historię. Czegoś mi brakowało, choć wstęp był mocny i bardzo dobrze rokowało na dalszą historię. Jedyny minus tej historii jest taki, że brakuje tam jakiejkolwiek informacji, że książka ma w sobie coś z paranormal. Jest to o tyle istotnie, że nie każdy mógłby się odnaleźć w takiej tematyce. Mi akurat osobiście nie przeszkadzało, bo lubię podobne klimaty.
Książka sama w sobie była dobra, niestety nie mogę za dużo napisać, bo zepsuję wam całą zabawę. Warto sięgnąć, autorce udało się mnie zaskoczyć, nie spodziewałam się takiego obrotu spraw i takiego zakończenia. Tym bardziej, że cały czas obstawiałam kogoś innego.
Kinga
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Otwarte
Jesli udało się autorce cię zaskoczyć to z pewnością warto sięgnąc po tę pozycję
OdpowiedzUsuńWyczekujemy tego przyjemnego dreszczyku zaskoczenia, czy to w kryminałach, thrillerach, czy powieściach lżejszego kalibru. :)
UsuńCzasem ciężko wgryźć się w daną historię, ale kiedy rozkręca się, cieszymy się, że daliśmy książce kredyt zaufania. :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory przeczytałam tylko jedną książkę autorki i jakoś nie przekonała mnie do kolejnych. Jestem zaskoczona, że w tej powieści są elementy paranormal. Czuję się zainteresowana.
OdpowiedzUsuńTwórczości autorki nie znam, ale właśnie elementy paranormal są tym, co najbardziej przyciąga mnie do tej książki. :)
UsuńLubię być w taki sposób zaskakiwania, gdy akcja obierze nieoczekiwany kierunek lektura nabiera wyjątkowego charakteru.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać tej książki, ale w końcu musze po nią sięgnąć bo książki Hoover uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach i liczę na to, że spodoba mi się tak bardzo jak inne książki Autorki!
OdpowiedzUsuńSporo osób poleca tę powieść dla miłośników thrillerów.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, słyszałam już o niej. Chciałabym ją przeczytać, ale jak zwykle brakuje czasu na wszystko :)
OdpowiedzUsuńznam takie książki, które są tak dobre, że zdradzenie chociaż fragmentu fabuły jest odbieraniem przyjemności innym czytelnikom ;-)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Czasem nie da się uchylić nawet rąbka tajemnicy.
UsuńDokładnie, dlatego staram się nic nie zdradzić z fabuły, kiedy spisuję wrażenia czytelnicze po spotkaniu z nimi, tak aby nie odbierać innym elementów zaskoczenia. :)
UsuńTa książka jeszcze przede mną, będzie to też moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki!
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w niedługich planach czytelniczych :).
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale chętnie to zmienię, gdyż czytam o jej twórczości wiele pozytywnych opinii. Chętnie dowiem się także, czym zaskakuje czytelników "Layla" :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką miłośniczką książek Hoover, jestem ciekawa tego zaskakującego zakończenia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki Colleen Hoover, ale tej jeszcze nie czytałam. Muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńU mnie też te przygody czytelnicze jeszcze przede mną, kiedyś w końcu umówię się z nimi na spotkanie. :)
Usuń