"ZdradzONA" Magdalena Krauze

Kolejna książka Magdaleny Krauze, którą miałam okazję czytać i która znajduje się w moim zbiorze. 

Nie sądziłam, że tak polubię polskich autorów. Sama jestem tym faktem zaskoczona, oczywiście pozytywnie. 

Poprzednie dwie książki pochłonęły mnie bez reszty. W ten sam dzień, co je dostałam x w ten sam dzień je przeczytałam. Zazwyczaj to mi się nie zdarza. 

Muszę się chwilę porozmawiać nad okładką. Jest totlanie, obłędnie zachwycająca. Dla mnie ten kwiat i jego płatki, niektóre wyglądające jak zdeptane, są idealną metaforą znajdującej się w książce treści. Tytuł jest tak wymowny, że wiemy o czym ona będzie, ale...

Joanna, nasza główka bohaterka jest po czterdziestce. Jej życie jest prawie idealne. Ma wymarzony dom, o którym zawsze marzyła, satysfakcjonującą pracę z dobrymi widokami na awans, cudowne dzieci i wspaniałego męża. 

Co do tego ostatniego, to jej mąż jest nieco mniej wspaniały niż myśli Joanna. W krótkim czasie coraz częściej wyjeżdża w delegacje, w domu jest tylko gościem, ale nawet gdy w nim jest to jakby go nie było. Nie intersuje się niczym, a telefon wydaje się być przyklejony do jego ręki. Joanna nie rozumie zmiany jaka zaszła w jej mężu, ani dystansu jaki się między nimi pojawił. Dzięki wsparciu i namowom cudownej sąsiadki Asi udaje się, podstępem, dorwać telefon Roberta, podczas jego nieuwagi. Stanie przed bolącą prawdą i będzie musiała podjąć najważniejsze decyzje w życiu. 

Spodziewałam się bardziej dołującej książki. Miałam pewne podejrzenia sądząc po okładce, że będzie napisana w pozytywnym nastawieniu. 

Książka ukazuje nam obraz udręczonej kobiety, nic dziwnego, kiedy po niemal dwudziestu latach życia małżeńskiego, mąż postanowił przekreślić całe wspólne życie. Całe szczęście rozpacz nie jest tugłupi motywem przewodnim.

Przez większość książki widzimy tu silną kobietę, która po zawaleniu się życia nie załamuje się. Oczywiście jest jej żal, czuje smutek rozdzielający jej serce, ale nie pozwala im się zawładnąć. Ma pracę, dzieci, dom do ogarnięcia. Na chwile słabości może sobie pozwolić tylko w momentach samotności, pomimo tego, że nie trwają one długo. Każdy były związek potrzebuje momentu żałoby, czasu na opłaknie go i wyzwanie od najgorszych. 

Naszym narratorem jest główna bohaterka, Joanna, wraz z którą przechodzimy przez ciężkie chwile, ale też walkę o siebie, swoją kobiecość, swoje dzieci. Nawet w tych trudnych dla niej chwilach, ukazana jest niesamowita więź przyjaźni, o której wielu z nas może tylko pomarzyć, a która jest jej najlepszą definicją. 

Przeczytanie książki zajęło mi dosłownie kilka godzin. Powieść pochłonęła mnie całkowicie. Razem z główną bohaterką przeczytałam te emocje co ona. Świetna powieść. Polecam każdemu, komu dwie poprzednie książki autorki również się spodobały. 

Kinga

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar


5 komentarzy:

  1. Sympatycznie, kiedy książka spełni pokładane w niej nadzieje, kiedy emocje bohaterów udzielają się czytelnikom, powstaje poczucie mile spędzonego czasu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię czytać takie emocjonujące historie. Jestem pewna, że w tej się odnajdą i pochłonie mnie na długie godziny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spod pióra polskich autorów czytuję ostatnio głównie reportaże, ale ta książka mogłaby mi się spodobać, zwłaszcza teraz. :)
    Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko zdarza mi się znaleźć tak dobrą książkę, by się w niej zatracić. Ciekawe czy ta pozycja też mnie tak porwie jak Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czuję klimatu tego typu książek, więc zapewne nie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy Wam za każdy komentarz.

Copyright © 2014 Velaris' library , Blogger