"Żelazny kruk. Gniazdo" Rafał Dębski

To już ostatni tom przygód Evaha i jego przyjaciół. Kulminacja opowieści, przez którą wspólnie przeszliśmy. 

Nasz główny bohater wydoroślał, zmężniał. Zdobył wiernych i oddanych przyjaciół. 

Evah i jego kompani znaleźli już siedzibę słynnego Szalonego Maga. Teraz pozostało jedynie zdobyć od niego informacje, gdzie  znajduje się gniazdo Żelaznego Kruka. Nie było to takie łatwe jak im się na początku wydawało. Jednak zawsze można liczyć na przyjaciół. Nie mniej jest to zadanie wymagające dużego sprytu i mnóstwa cierpliwości. Należy pamiętać, że przekonanie Maga do ujawnienia tajemnic bedzie tylko częścią drogi, którą znów muszą pokonać. 

Możemy się domyśleć, że każdy z uczestników będzie miał do wykonania zadanie, by wszystko udało się tak jak powinno.

Książka i opowieść  utrzymane w takim damym stylu, co poprzednie części, a więc fantasy dla młodszych czytelników. Nir ssugladkuje powieści, bo mimo, że odbiorcami będą młodzi ludzie, to będzie ona odpowiednia dla każdego fana fantastyki. 

Było mi niezwykle miło i przyjemnie po raz kolejny powrócić do dzielnego i zdecydowanego Evaha i jego dziwnej drużyny - zaradnego i sprytnego Grzywy, kłopotliwej, upartej, ale mądrej Cellary, złośliwego, ale walecznego księcia Maverena oraz tajemniczego i mrocznego kata Jakuba. 

Na naszych bohaterów czeka mnóstwo niebezpiecznych przygód. Nie raz będą musieli stoczyć niebezpieczne pojedynki, ale też walczyć na słowa. 

W książce, w końcu, poznajemy odwieczne tajemnice i muszę Wam powiedzieć, że nie raz czytałam nz otwartą buzią. Dobrze zrealizowany pomysł autora, a sam tytułowy Żelazny Kruk to świetnie przemyślana intryga. 

Żałuję, że to już niestety koniec przychody z Evahem i jego przyjaciółmi. 

Jednak autor zostawił sobie sprytną furtkę w postaci otwartego zakończenia i to dosłownie takiego, które aż prosi się o kontynuację. Ja nie miałabym nic przeciwko temu, bo bardzo ciekawią mnie losy kompanów, a tak pozostajemy w dużym zawieszeniu. 

Miło spędziłam przy tej lekturze czas. Pochłonęłam ją w aktorskim czasie. 

Świetna szafa graficzna, choć mam wrażenie, że nie do końca oddaje treść książki, poza górami w tle, które będą nam towarzyszyć w podróży. Co nie zmienia faktu, że jest śliczna. 

Piekna opowieść o honorze, oddaniu, przyjaźni, wyższych celach. Każdy fan fantastyki znajdzie coś dla siebie. 

Kinga

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar


6 komentarzy:

  1. Coś dla mojej młodzieży, zastanawiam się nawet, czy bardziej wciągnie się moja córka, czy raczej syn. :) A może już odbyli tę podróż, chętnie się upewnię. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam tylko pierwszy tom i podobał mi się, ale jakoś nigdy nie miałam okazji poznać drugiego, który od roku stoi na mojej półce ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro już jest cała seria, to z chęcią sięgnę. Lubię właśnie od razu całymi seriami czytać,z amiast czekać na kolejne tomy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna książka/seria, której nie znam. Ale okładka przepiękna i bardzo kusząca :) Mam nadzieję, że przyjdzie moment, gdy będę gotowa na tę historię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na jej miejsce, znajdziesz za chwilę inne tomy które chwyca się tak samo mocno za serducho ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Już jakiś czas temu obiecałam sobie, że zapoznam się z tą serią 🙂

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy Wam za każdy komentarz.

Copyright © 2014 Velaris' library , Blogger