"Zaufaj mi jeszcze raz" Magdalena Krauze

Kontynuacja na która całe szczęście nie musiałam zbyt długo czekać, ale koniec pierwszego tomu zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie i ogromne wow. Pozostałam w ogromnym zawieszeniu i z niecierpliwością czekałam na drugi tom. 

Historię zaczynamy dokładnie w tym samym momencie co kończymy historie w tomie pierwszym, dlatego, jeżeli ktoś nie Nvid czytał pierwszego tomu, to nie mogę Wam tu nic powiedzieć, choć bardo bym chciała. 

Związek Pauliny i Igora zostanie wystawiony na bardzo ciężka próbę. By nabrać dystansu i spojrzeć na sprawę z nieco innej perspektywy postanawi wwyjechać do Karpacza. Tam poznaje miłego Adama, który też leczy się z przeżytej traumy. Oboje spotykają się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. Przy dobrej sposobności mogą pomóc sobie nawzajem. 

Po bardzo udanym debiucie przyszedł czas na całkiem dobrą kontynuację. 

W tym tomie bardzo mocno drażniła mnie główna bohaterka. Niby dorosła, doświadczona kobieta, a tak naprawdę zwiała do Karpacza nie wysłuchawszy drugiej strony. Wszyscy wiedzą, że związki opierają się na rozmowie, a ona totalnie to zignorowałs i nie chciała zamienić słowa z Igorem i z góry wydała osąd. Przez takie zachowanie straciła sporo czasu, który mogła wykorzystać w inny sposób.

O mały włos dochodzi do tragedii, która mogłaby zmienić wszystko. 

Dalszy ciąg historii także jest niezwykły. Kiedy myślimy, że nic już nas nie może zaskoczyć, autorka funduje nam totalny rolercoster. 

Troszkę kulały dialogi między Pauliną ia Malwiną. Kilka kwestii ujęłabym inaczej. Może to dlatego, że sama główna bohatetka była w tym tomie troszkę przerysowana.

Ja nadal bardzo rzadko sięgam po polskich autorów. Źle się czuję czytając ich powieści i mam do nich awers. 

Jednak styl Magdaleny Krauze ujął mnie w pewien sposób. Jej książki czyta mi się szybko i miło. Historie przez nią opowiedziane wydawały się być realne i kompletne. Mam nadzieję, że jej kolejne książki będą równie udane. 

Kinga

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Jaguar


6 komentarzy:

  1. To nie jest książka dla mnie niestety. Nie przepadam za polskimi autorami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągle kupuje pierwszy tom, chyba już czas się zebrać w sobie i przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest to gatunek, po którego książki sięgam bez zastanowienia. Musi mieć to "coś", a tu tego "czegoś" mi brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie rozumiem zupełnie tej awersji do polskich autorów. Co prawda siedzę w innych gatunkach literackich, ale mamy naprawdę spore grono bardzo dobrych rodzimych pisarzy, których czyta się z zapartym tchem.

    OdpowiedzUsuń
  5. I po raz kolejny okładka zwróciła moją uwagę, więc książka wylądowała na mojej wirtualnej półce. Okazało się, że pierwszy tom już od dawna też tam jest - chyba pora w końcu go przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy tom bardzo mi się podobał. Taka ciepła, przyziemna i polska historia. Miło się czytało.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy Wam za każdy komentarz.

Copyright © 2014 Velaris' library , Blogger